drzewa drzewa
jak się nazywacie
liściaste iglaste korzaste korzeniaste
w cieniu i w słońcu jesienne
ławice z tornistrami na plecach
rozstępują się przed skałami na kółkach
prującymi jezdnią przy kampusie
brzdąk
w nim obietnica
przeszedłem przez ulicę
mój zielony motyl sfrunął
do otwartego pudła gitary
siadam obok na niskim murku
a w Murzynie jak w drzewie
brak głosu a coś w nim
śpiewa
wh,
1997-09-25
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment